Trasa Szosowa na Podmagure

Trasa...dokładniej podjazd długości niespełna 4 km rozpoczyna się na ulicy Wczasowej , nieco (ok 500 m w kierunku Buczkowic) poniżej dworca autobusowego w Szczyrku - droga do hotelu "Orle Gniazdo".

Początkowo podjazd łagodny ale po 500 metrach ma juz około 11% potem znowu łagodnieje , wypłaszcza się aby potem osiągnąć 10%. Tak to w największym uproszczeniu dojeżdżamy do "Orlego Gniazda", mając za sobą 1600 metrów trasy i 130 metrów przewyższenia, czyli średnie nachylenie 8,1%.Jedziemy dalej prosto w górę - aż do Sanktuarium Maryjnego. Od Orlego Gniazda to jakieś 500 m i kolejne 30 metrów przewyższenia. Jesteśmy więc na wysokości ok 670 metrów nad poziomem morza.
Teraz na skrzyżowaniu skręcamy w prawo , ostro w górę - droga na Podmagure.

Tu już bardzo stromo. Po chwili ostry , bardzo stromy skręt w lewo i nieco łagodniej, ale ciągle w gorę. Potem kolejny stromy odcinek - ostry praktycznie do końca... asfaltu... najlepsze przed nami..

Ale po kolei..Po wspomnianym nieco łagodniejszym odcinku który ma ok 350 metrów kolejna stroma część rozpoczyna sie ostrym skrętem w prawo.

Po ok 250 metrach od tego momentu jesteśmy juz w dolnej części Podmagury skrzyzowanie dróg i drogowskazy. Możemy skręcić w lewo w łagodniejszy asfalt a możemy jechać prosto , stromo asfaltem w gorę - to wg. mnie ciekawszy wariant.

Jedziemy wiec prosto i po 3200 metrach osiągamy koniec asfaltu jesteśmy ok. 830 m.n.p.m . Dalsza część dla rowerzystów na rowerach terenowych będzie łatwiejsza niż dla szosówek..ale kto jest szosówką a chce wyżej to spokojnie sie da..no może nie do końca spokojnie - na oponach za 200 zł to może lepiej nie bo ich szkoda .No i te przełożenia.. trochę za duże.. Wjeżdżamy wiec na szuter..jest płasko , jedziemy ostrożnie bokiem po trawie (jeśli mamy szosówkę bo na mtb to bułka z masłem) i po 60 metrach jest droga w górę z płyt ażurowych.

Jedziemy nią w gorę 50 metrów i skręcamy w pierwszą boczna szutrowa odnogę:

Ostrożnie pokonujemy podobny odcinek jak poprzedni - też płaski i nieco dłuższy. Dojeżdżamy do kolejnych ażurów - oczywiście jedziemy w górę - droga do której dojechaliśmy prowadzi od tej krzyżówki na dole Podmagury - to ten drugi wariant wjazdu którego nie wybraliśmy a który nie ma odcinków szutrowych jest asfaltowo ażurowy.

No i teraz ostatnie 500 metrów...ale za to jakie ...
Ostatnio bardzo trudny kamienisty odcinek który był praktycznie nie do przejazdu nawet dla mtb z racji nie tego , ze był bardzo stromy ..ale ze był bardzo stromy i bardzo kamienisty,został pokryty ażurem i.. teraz jak sie kto uprze to szosówką może sprobować ..ale łatwo nie będzie. Powodzenia !

Dalej to już tylko mtb :

Acha ...ok 880 m.n.p.m i ok. 380 (+-10) metrów przewyzszenia-koniec ażurów i jazdy rowerem szosowym